Chris Avellone opuścił Obsidian Entertainment. To nie jest dobra wieść. Tym bardziej, że samo odejście "MCA" najwyraźniej nie odbyło się w super przyjaznej atmosferze.
"Chris Avellone is no longer at Obsidian," he told me. "We wish him the best in his future endeavours." źródło: Eurogamer
Tyle ze strony szefa Obsidiana, Feargusa Urquharta. Tyle. Tylko tyle. Po odejściu jednego z założycieli firmy, człowieka od lat związanego z Obsidianem. Sam Avellone w jednym z niedawnych wywiadów mówiąc o renesansie klasycznych cRPGów nie wspomina słowem o Pillars of Eternity (czyli oczku w głowie Obsidiana), skupiając się głównie na dziełach niszowego inXile entertainment. Szczerze mówiąc - nie wygląda to za ciekawie. Najważniejsze jednak, że Mr Chris Avellone nie zamierza kończyć z grami - wręcz przeciwnie, pracuje w tej chwili nie tylko nad Torment: Tides of Numenera, ale też nad niezapowiedzianymi jeszcze projektami. Trzymam kciuki, by odgrywał w nich kluczowe role.
Nie muszę chyba mówić dlaczego. Przypomnę tylko, że Avellone to Lead Designer takich tytułów jak Planescape Torment i Knights of The Old Republic 2 oraz ojciec takich postaci jak Bezimienny, Kreia, Nie-Sława czy Kaelyn Gołębica. Sama śmietanka. W Pillars of Eternity nakreślił dwie najciekawsze według mnie postacie - Durance'a i Zrozpaczoną Matkę. Jedynie nakreślił, bo ostatecznie nie zaakceptowano w pełni jego wizji tych postaci, gdyż uznano ją za zbyt poważną w odbiorze, jak na ogólny nastrój Pillars of Eternity.
Niezmiernie mnie ciekawi gdzie wyląduje jedna z legend komputerowych erpegów.
Cóż, sam dobrze wiem jaka może być czasami 'fajna' atmosfera w studiach produkujących gierki komputerowe. ;) Tym niemniej życzę powodzenia takiej legendzie, jak pan Chris, i żeby zmiana miejsca pracy zaowocowała wysypem kolejnych epickich RPGów!
OdpowiedzUsuń