poniedziałek, 5 stycznia 2015

Nowe łupy :)

Zobaczcie, cóż to udało mi się zdobyć.


Szczerze mówiąc, jestem trochę zaskoczony, ale testowałem ten zestaw na Super Mario Galaxy odpalonym na Dolphinie i wygląda na to, że działa. Choć poprzedni właściciel Wiilota mógł przykładać większą rolę do higieny rąk. :P

Inną kwestią jest to, jak na Dolphinie potrafią wyglądać niektóre gry - dla przykładu, oto pierwsza lokacja ze wspomnianego Mariana Galaxy. Dla mnie to - nomen omen - kosmos (szczególnie w ruchu), w końcu to gra na Wii. Z zachwytami jednak poczekam, bo nie chce mi się wierzyć, że utrzyma początkowe 60 klatek w bardziej skomplikowanych lokacjach. 







Marian ląduje tym samym do kolejki gier, w które mam zamiar zagrać w tym roku, pytanie tylko jak ja mam znaleźć na to wszystko czas? Dobrze, że sen jest przereklamowany.

2 komentarze:

  1. Jak grasz na Delfinku, to ja osobiście też polecam Sonic Colors - ale w to najwygodniej gra się na padzie (jest możliwość ustawienia w opcjach gry). W rozdziałce full HD i wszystkimi bajerami na maksa też oczka bieleją, i to oba. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zobaczę, choć na razie pierwszeństwo mają Mariany i dwie Zeldy :)

      Usuń