Ostatnio nie mam zbytnio czasu na zajmujące granie i z tego powodu ograniczam się do rekreacyjnej zabawy w menadżera - jeden mecz, jakieś pół godzinki, a do tego granie w oknie i możliwość pauzy w każdym momencie. Efekt jest taki, że przejście jednego sezonu zajmuje mi jakieś dwa tygodnie, ale taka gra ma swój urok i stanowi wyjątkowo dobrą podstawę do niewinnego growego eskapizmu.
Postanowiłem zagrać Motorem Lublin, "postanowiłem" to może zbyt duże słowo, bo wybrałem ten klub trochę z braku laku, ale pierwszy sezon miał tak niezwykły przebieg, że aż zdecydowałem się zrobić o nim wpis. :)
Oczekiwania zarządu były niewygórowane. Górna połowa tabeli, gdy większość rywalizujących klubów nie jest nawet nawet profesjonalna? Zarząd zarządem, ja chciałem w pierwszym sezonie twardo walczyć ze Stalą Rzeszów o awans do 2 ligi.
Zdecydowałem się na granie dosyć standardową taktyką 4-5-1. Nie chciałem kombinować z czymś w stylu 3 obrońców bądź brakiem skrzydłowych (a takie taktyki obecnie są najbardziej popularne) - zaraz przecież finalny patch i kto wie czy tego typu ustawienia będą miały rację bytu. Samą taktykę wkleję na dolę.
W klubie zastałem kilku ciekawych zawodników: szczególne wrażenie robili bramkarz Lipiec (screen poniżej) i defensywny pomocnik Piekarski. Obaj mają możliwości na co najmniej I ligę.
Przed startem sezonu udało mi się sprowadzić dwóch bardzo obiecujących grajków, mogę ich spokojnie polecić do słabszych polskich klubów:
Artur Debiec - defensywny pomocnik, bardzo dobrze radził sobie też jako box-to-box, jedyna wada - często łapie kontuzje i przez to słabo się rozwija
Sebastian Kopec - na nasze warunki mega talent, żeby jeszcze tylko nie był wolny jak wóz z kapustą...
Do tego już po starcie rundy w ciemno sprowadziłem (choć zdziwiłem się, że chcieli przyjść do 3 ligi polskiej):
starego znajomego z FM14 - Mahreza Bettache - grał fantastycznie póki nie złapał fatalnej kontuzji...
i bliżej niezidentyfikowanego skrzydłowego z Portugalii, którego ktoś polecił na forum FM - bardzo nierówna forma, na razie raczej przeciętny zawodnik. W drugim sezonie stracił miejsce w składzie na rzecz jakiegoś regena.
W lidze szło nam zmiennie, dobre serie przeplataliśmy kompromitującymi wpadkami. Ostatecznie na kolejkę przed końcem Motor prowadził w lidze z taką samą liczbą punktów co Stal Rzeszów i o 1 punktem więcej niż Wisłoka Dębica. Świętować pojechaliśmy na stadion ligowego outsidera - Wólczanki z Wólki Pełkińskiej. I co? Nieprawdopodobny wpierdziel 1-2. Wkurzony spojrzałem na wyniki rywali, a tam...
Cyrk, panie, cyrk! :D
Końcowa tabela:
W barażu udało nam się wygrać z rezerwami poznańskiego Lecha i dumnie wkroczyliśmy na trzeci szczebel polskiej piłki ligowej.
---
A co do taktyki, której używam... Znalazłem ją gdzieś w odmętach forum FM-Base, ale najwyraźniej została już stamtąd usunięta. Mam ją jednak na dysku, wrzucę więc dla czytelników bloga, autor chyba się nie obrazi. Od siebie - polecam ją, może nie jakaś killerska, ale na pewno godna uwagi. Moim zdaniem to najlepsze 4-5-1 na aktualną wersję gry. Ustawiłem takie instrukcje dot. rywali i trenuję grę w ataku.
Download (klik): http://sendfile.pl/pokaz/248343---ev9I.html
Wygrałem na Facebooku - tutaj.
Po pierwsze, to chciałem zacząć od tego, że na bloga trafiłem przez przypadek, gdy wyszukiwałem dodatków graficznych do FM15.
OdpowiedzUsuńWpadłem na chwilę.. i zostałem na dłużej. :) Od tamtej pory czekam na wpisy o FM i fajnie, że coś wrzuciłeś, bo ostatnio nic się (prawie) nie działo.
Widzę, że grę od najniższego szczebla lubię nie tylko ja! Co prawda, ja idę jeszcze dalej, bo zaczynam karierę jako bezrobotny i bez żądnego doświadczenia... i tak mnie to zaprowadziło do Vanarama Conference South, czyli jeśli mnie teraz pamięć nie myli - 6 klasy rozgrywkowej w Anglii :)
NIe mniej, pozdrawiam i życzę więcej czasu na FM oraz czekam na więcej killerów wśród taktyk działających na 15.3 :)
Dzięki za miłe słowa - od razu więcej motywacji do pisania :)
UsuńŚwietny wynik jak na pierwszy sezon. Miałem też zacząć na niższym szczeblu jak w każdym Fm-ie, ale w 15 zaczynam inacze.. Trochę wyższy szczebel bo Ajax Amsterdam. Tez trochę mało czasu na granie, ale raz dwa razy w tygodniu coś pogram więcej. Zapraszam do siebie na blog www.pilkomania.pl. Tam opisy mojej kariery i takie tam pierdoly o Football Manager.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik jak na pierwszy sezon. Miałem też zacząć na niższym szczeblu jak w każdym Fm-ie, ale w 15 zaczynam inacze.. Trochę wyższy szczebel bo Ajax Amsterdam. Tez trochę mało czasu na granie, ale raz dwa razy w tygodniu coś pogram więcej. Zapraszam do siebie na blog www.pilkomania.pl. Tam opisy mojej kariery i takie tam pierdoly o Football Manager.
OdpowiedzUsuń