Portal - to dopiero była niespodzianka! Niepozorny tytuł z Orange-Boksa przyćmił dla wielu nawet drugi epizod Half-Life'a 2... Gra urzekająca tym, że była pod każdym względem inteligentna. "Nic dziwnego, to gra logiczna"? Owszem, zagadki wymagały uruchomienia szarych komórek. Ale inteligentna była fabuła, klimat, Glados. Przy całym wszechobecnym absurdzie, świat gry zwyczajnie pochłaniał. Grało się w to z uśmiechem na ustach, a człowiek cieszył się, zauważając każdy ukryty smaczek. Przy ogromie zalet, Portal miał jedną wadę - zbyt szybko się kończył.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą playstation 3. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą playstation 3. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 13 stycznia 2014
wtorek, 24 września 2013
Co mi nie zagrało w GTA V
Ależ ja czekałem na GTA V. Uściślając, czekałem jeszcze kilka miesięcy temu. Ostatnio mój zapał na powrót do San Andreas podupadł, nie wiem nawet dlaczego. Wiedziałem, że to pewniak i na pewno będzie trzymał poziom, ale specjalnie żeby zagrać się nie paliłem. To znaczy: nadal wiedziałem, że kupię, ale nie przebierałem nogami na kilka dni przed premierą. Gdy w dniu 0 - Empik spisał się na medal - przyjechał kurier, odłożyłem GTA V na półkę by skończyć Diablo 3 na Inferno. Trochę z musu, bo zamierzałem dopiero po tym puścić diabełka dalej w obieg, ale fakt faktem - mając GTA V przechodziłem po raz -nasty Diablo 3 ;)
Etykiety:
"recenzja",
grand thef auto,
gry akcji,
gta v,
konsole,
Playstation,
playstation 3,
playstation 4,
recenzja,
sandbox,
tpp,
wrażenia z gier,
xbox 360,
xbox one
Subskrybuj:
Posty (Atom)